Nazwa forum

Coś o sobie... Hmmm Od czego by tu zacząć.

Imię: Rafał
Nazwisko: Mróz
Data urodzenia: 9 czerwca 1991
Miejscowość: Bydgoszcz
Zawód: Uczeń XX Liceum Mistrzostwa Sportowego

Interesuję się komputerami, programowaniem, sportem, kobietami, muzyką i w ogóle dużo tego jest Patrzę na świat troszeczkę inaczej jak inni - tak mi się wydaje. Raczej egoista ze mnie i induwidualista, jeśli się do czegoś zabieram to sam muszę to zrobić, ceche tą mam po tacie.
Jeśli chodzi o sport to trenuję 5ty rok Taekwondo Olimpijskie WTF, medali trochę już nazdobywałem, największym moim sukcesem to było III msc. na el. do MP Juniorów w kat. +73kg.
Na finały pojechałem z poważną kontuzją, która mnie wykluczyła na pół roku z trenowania. Po powrocie do trenowania złamałem po paru tyg. rękę i zostałem wykluczony na 2 miesiące z trenowania. Później problemy w rodzinne sprawiły, że przez 2 miesiące kompletnie zgubiłem się w życiu. Nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć co się ze mną wtedy działo, bo sam dokładnie nie wiem. Obudziłem się w styczniu tego roku z ogromną motywacją do zmiany swojego życia. W marcu wróciłem do gry w piłkę nożną, dzięki nowym boiskom (orlik) odnalazłem swoje NAJWIĘKSZE szczęście Od małego ganiałem ciąglę za piłką. W 5tej kl. podst. na turnieju Bydgoskich Szkół byłem uznany za 2giego bramkarza turnieju. Niestety po 5tej kl. podst. wyprowadziłem się na inną dzielnicę w Bydgoszczy co sprawiło, że przestałem grać (z braku czasu) w piłkę. Do tego w 1gim. zacząłem trenować TKD, to całkowicie zapomniałem o piłce nożnej. W maju dostałem propozycję gry w Bydgoskiej Lidze Piłki Nożnej na Siernieczku (znane rozgrywki piłkarskie w Bydgoszczy) na pozycji Bramkarza w drużynie zajmujące 4tą pozycję. Po 15stu meczach (1050 minutach) moja drużyna wygrała 10 meczy, a 5 przegrała i straciła łącznie 73 goli.
1 mecz (rozegrałem 35 minut [1 połowę]) wynik do przerwy 3:2 dla nas, wynik końcowy 6:8 dla przeciwników.
2 mecz (rozegrałem 35 minut [1 połowę]) wynik 7:0 do przerwy dla nas, wynik końcowy 18:1 dla nas.
3 mecz (rozegrałem 35 minut [2gą połowę]) wynik 8:5 do przerwy dla nas, wynik końcowy 13:10 dla nas.
4 mecz (rozegrałem 35 minut [2gą połowę]) wynik 1:2 do przerwy dla przeciwników, wynik końcowy 3:2 dla nas.
5 mecz (nie grałem) wynik 4:6 dla przeciwników.
6 mecz (rozegrałem 35 minut [1wszą połowę]) wynik 3:0 do przerwy dla nas, wynik końcowy 4-2 dla nas.
7 mecz (rozegrałem 35 minut [2gą połowę]) wynik 1:5 do przerwy dla przeciwników, wynik końcowy 1:9 dla przeciwników.
8 mecz (rozegrałem 35 minut [1wszą połowę]) wynik 2:0 do przerwy dla nas, wynik końcowy 10:1 dla nas.
9 mecz się nie odbył (walkower przeciwników)
10 mecz (nie grałem) wynik 4:2 do przerwy dla nas, wynik końcowy 7:5 dla nas.
11 mecz sie nie odbył (walkower przeciwników)

Rozegrałem 245 minut i wpuściłem 11 goli, a drugi bramkarz rozegrał 805 meczy i wpuścił 62 gole.
Jakby nie patrzeć rozegrałem 4x mniej spotkań, a gdybym grał wszystkie to powiedzmy, że 44 gole max. bym wpuścił na 15 meczy, a jeśli chodzi o stracone bramki w lidze to najmniej mają:
Szukamy Sponsora (lider) 35 goli (ich bramkarz gra w III lidze)
Vitalabo Laboratoria Medyczne (v-ce lider) 53 goli (połowa ich zawodników to juniorzy, którzy grali w klubach zrzeszonych)
Później jesteśmy my z 73 golami straconymi

To takie statystyki z własnej w sumie ciekawości, nie jest źle, ale nie ma się czym zachwycać. Na razie wracam do formy, jeszcze długa droga przede mną, ale mam zamiar za jakiś czas spróbować sił grając zawodowo. Już w czerwcu byłem na 5ciu treningach na Zawiszy z rocznikiem 90/91 i walczyłem o miejsce w składzie, ale niestety ZAWODOWO trenuję TKD JESZCZE i nie mogę niestety teraz zawodowo grać w piłkę nożną. Dodatkowo w czerwcu zostałem ściągnięty to najważniejszej ligi piłkarskiej w Kuj-Pom. BLPN. Meczy jeszcze nie grałem (jest przerwa letnia), za to gram w lidze teraz powiatowej Żninu w Janowcu Wlkp. gdzie no naprawdę dobrze mi idzie
Ogólnie to tak trochę o mnie, jestem zafascynowany na maxa piłką nożną, mogę grać w nią całymi dniami i nocami i nie ma OGame, nie ma FSa, jest tylko piłka i bramka dla mnie w tym momencie
No i w sumie tyle ode mnie

Co do OGame, nie chcę się na ten tematy wypowiadać, większość osób i tak zna moją historię i każdy na to inaczej patrzy, bo to gra wirtualna. Każdy inaczej zinterpetuje to co widzi, ja wiem, że jestem uzależniony od komputera i internetu, ale czy od OGame....... To naprawdę nie wiem ;]